Już za tydzień tradycyjny Tłusty Czwartek...Czy skusić się na pączusia? Jeden może mieć nawet 350 kcal... A te z ajerkoniakiem i polewą czekoladową jeszcze więcej. Poza tym są ciężkostrawne... Można pozwolić sobie na tzw. "cheat day", ale co z osobami, które dopiero zaczęły dietę, lub nie chcą stracić uzyskanych efektów?
Proponuję lżejszą wersję, czyli pączki pieczone.Robiłam w zeszłym roku. Były pyszne i cieszyły się niebywałym powodzeniem wśród domowników. A potrzebować będziemy:
60 ml ciepłej wody
2 łyżeczki suszonych drożdży
2,5 szklanki mąki
szczypta soli
2 łyżki masła rozpuszczonego
175 ml mleka podgrzanego
50g cukru
1 jajo
dżem niskosłodzony do nadziewania
Można posypać odrobiną cukru pudru z dodatkiem wanilii.
W misce mieszamy mąkę, cukier, sól. Dodajemy drożdże, masło, jajko i mleko. Łyżką lub mikserem wymieszać składniki. Masa będzie kleista. Ciasto odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na godzinę, aż podwoi swoją objętość.
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Stolnicę oprószyć mąką. Wyjąć ciasto i delikatnie je rozbić ręką- powinno mieć grubość 2-3 cm. Foremką do ciastek lub szklanką wycinać krążki. Nałożyć dżem i zwinąć w kulkę. Ułożone na blaszce pączki odstawić ponownie do wyrośnięcia na pół godziny. Następnie piec w temp. 200 st. C przez około 10 minut.
Następnie oprószyć cukrem pudrem.